środa, 28 września 2011

Rycerze walczą o świeckość państwa!



   W ostatni piątek w centrum naszego miasta odbył się happening Ruchu Poparcia Palikota. Po rozstawieniu małego, pomarańczowego namiociku z przyczepką nastąpiło oficjalne otwarcie palikotowego stosika. Główna idea, która przyświecała "pomarańczowym" to jak zwykle świeckość państwa. Wśród aktywistów można było zauważyć między innymi Rycerza! Dokładniej Konrada Rycerza, kandydata do sejmu przebranego za księdza, rozdającego ulotki i zapraszającego na Marsz Wyzwolenia Konopi w Łodzi, który odbędzie się 1 października w naszym mieście.

   Nie będę w tej chwili roztrząsał tematu legalizacji miękkich narkotyków, ale muszę zadać parę podstawowych pytań...

   Czy publiczne paradowanie w sutannie, oznaczającej reprezentowanie i przywiązanie do konkretnych poglądów (chociażby na życie, używki, narkotyki itd.) nie obraża uczuć religijnych katolików, przez kogoś kto w takim przebraniu proponuje wartości zupełnie sprzeczne z ich wiarą, kreując się przy okazji na satyryka? Chociaż bardziej pasuje mi tu słowo "pajac".

   Jakie poglądy i wiedzę ma kandydat do sejmu Konrad Rycerz, jeśli na pomysł prywatyzacji szkół (jako sposobu decydowania przez rodziców o drodze religijnej własnego dziecka) odpowiada, iż on jest w "tych kwestiach bardziej liberalny" ?! Jak całkowite usunięcie ze szkół religii i nakaz centralnie narzuconej świeckości przez państwo, może być bardziej wolnościowy od przekazania rodzicom odpowiedzialności za religijność własnych dzieci?!

   Zastanawiam sie też jaka by była reakcja oświeconych palikotowych "liberałów", gdyby ktoś w równie idiotyczny sposób chciał sparodiować chociażby judaizm, lub islam. Czy wtedy także nikt z lewicowych środowisk nie wznosiłby okrzyków o braku tolerancji wśród zacofanych Polaków z ciemnogrodu? Już nie wspominając o obrażaniu uczyć religijnych w stosunku do drugiego człowieka, których podobno broni polskie prawo...

AM

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz