wtorek, 9 marca 2010

Turbodymomen vs feministki czyli... bóbrshow

    Miało być śmiesznie i było. Choć, na początku był problem, ponieważ socjalistki nazywane nie wiedzieć czemu feministkami, zamierzały sobie maszerować po Piotrkowskiej. Podejrzewamy, że było to celowe zagranie, by zniechęcić ewentualnych oponentów, bo np. rok temu tego nie robiły.






     I tak oto ruszył pochód niczym 1 maja z pasażu Schillera , zwłaszcza czerwone flagi młodych socjalistów i Polskiej Partii Socjalistycznej dawały jasno do zrozumienia z kim mamy do czynienia.
Ok 30-40 super samic chciało głosić wszem i wobec swoją żeńską supremacje. Pragnęły być silne i zjednoczone, niczym sojusz robotniczo - chłopski za czasów komuny. Już po pierwszych krokach z ich ust na Łodzian jednak popłynęła fala... żalu.... Żaliły się na chyba wszystko: na lekarzy, szpitale, sądy, edukacje, na... bóle odbytnicze i to kilkukrotnie!!! Irytowało ich, iż lekarze nie informują swoich pacjentek, że palenie.... może zmniejszać skuteczność środków antykoncepcyjnych (!). Jest to o tyle ciekawa sprawa bowiem feministki pragną walczyć z stereotypem kobiety niewykształconej lub po prostu głupiej. Jednak mówiąc takie rzeczy oficjalnie, przez nagłośnienie, niestety jednoznacznie wystawiają opinie swojemu środowisku. Martwiąc się o nie, pragniemy zauważyć, (bo wiemy, że nas czasami czytają), że palenie tytoniu prowadzi także do innych problemów. Takich jak choroby serca, płuc i raka, co jest napisane na każdej paczce papierosów. Mogą również negatywnie wpływać nie tylko na cerę, zęby, czy zapach z ust ale na działanie większości medykamentów, nie tylko pigułek antykoncepcyjnych Nie to żebyśmy się śmiali z małej wiedzy owych ubersamic. Ale rzeczywiście nie zawsze lekarze mówią o takich rzeczach, bo ...to jest dosyć oczywiste...


Zostawmy to jednak, bo to nie jest nasz problem. Feminy ogólnie cały czas coś mamrotały, ich słabe nagłośnienie po raz kolejny powodowało, że tak naprawdę, to nie wiadomo było, o co im chodzi. Raz się cieszyły się z aborcji i chwaliły się tym (sic!), by za chwile jednak mówić, że to jest straszne ale... mniej straszne od rodzenia dzieci. 



   Na koniec damskie szowinistki ukazały swoją mniej oficjalną twarz, otóż cześć ich happeningu była zarezerwowana tylko dla kobiet !! Męska (?) część pochodu nie miała wstępu do „podziemnego kobiecego państwa”. Jest to o tyle znaczące bowiem tyle mówią o walce z dyskryminacją, a same jawnie dyskryminują! My w przeciwieństwie do feministek nigdy nie oceniamy ludzi ze względu na płeć, nie uważamy też by kobiety były niegodne uczestniczyć w jakiejkolwiek części naszego państwa.



   W całą tą eskapadę dobrze wkomponował się Turbodymomen wraz ze swoimi fanami (ok 20 osób). Wzbudzał on ogólna sympatie, nie tylko wśród łodzian ale i policji i dziennikarzy a nawet samych feministek.
Turboś żądał większego parytetu dla kobiet na listach wyborczych -150 % (!), oraz ogłosił licytacje kto da więcej procent parytetu. Liczba pod koniec oscylowała w okolicach dwóch milionów (!!), ku uciesze socjalistek, które jakby nie rozumiały że Turbodymomen żartuje :) Przypomniał także niebezpieczeństwo sfeminizowanego świata z filmu „Seksmisja”, do którego dążą chciwe władzy feministki - „Seksmisje pamiętamy feministkom żyć nie damy”. Rozszyfrował też bezbłędnie, drugi ważny cel kobiet femin czyli posiadania...jaj. Bo cała ich ideologia jest tylko dla jaj.




tak oto naszą akcje przedstawiały lokalne media:

http://lodz.naszemiasto.pl/artykul/340874,manifa-oraz-kontrmanifa-na-piotrkowskiej,id,t.html

http://lodz.gazeta.pl/lodz/1,35136,7640334,Sladami_kobiecego_panstwa_podziemnego.html


 
Na koniec Turbodymomen chciał się pochwalić swoim bobrem, ale po zobaczeniu bobrów kobiet femin, zrezygnował z konkursu. Jednocześnie zapewniając, że za rok postara się lepiej i wyhoduje bardziej włochatego bobra ;) a więc do zobaczenia!


8 komentarzy:

  1. Super akcja ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. brawo panowie!
    Brawo turbodymomen!

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo dobra akcja wiecej tego typu działań wroga należy ośmieszać szczególnie nadente feministki i ich pedałskich kolegów

    OdpowiedzUsuń
  4. plus za akcję, plus za sprzęt

    OdpowiedzUsuń
  5. niech zyja geje i lesbijki , alleluja i do przodu !!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Hahaha 5 błaznów z ONR poszło na krucjate z feministkami. I co? I wyszło wam - zrobiliście z siebie błaznów. Dzieciaku - jak jesteś tai odważny to idź na mecz i powiedz kibicom żeby się nie bili. W szkole dostawałeś porządne manto a teraz się podniecasz bo jakąś akcję z ukrycia zrobiłeś. Żal dupe ściska. Jeszcze się założe że mamusia twoja nic nie wie o twoich pocynaniach.

    OdpowiedzUsuń
  7. do komentarza powyżej, nie dość ze problem z czytaniem, rozumiem tekstu pisanego, to jeszcze z liczeniem
    w kwestii błaznowania zapraszam jeszcze raz przeczytania swojego komentarza i chwili refleksji nad...sobą

    OdpowiedzUsuń
  8. Do komentarza kolegi o scisnietej dupie: Coz kolego, kazdy czerpie przyjemnosc z czego innego, mam nadzieje, ze sciskasz ja tylko przed czyms, a nie z czyms.
    Nawiazujac do meritum - gratulacje za odwazny wpis na bloga. Bedziesz sie mogl pochwalic swoim kolegom, ze taki odwazny z Ciebie lewaczek:) A z dupa scisnieta dupa to bym nie przesadzal - zbyt dlugie sciskanie moze byc niezdrowe

    OdpowiedzUsuń