Z cyklu "graffiti narodowe" przedstawiamy tym razem szablon, który ostatnio można zauważyć na murach naszego miasta. Akcja malowania według naszych informacji objęła kilka osiedli (przynajmniej na tylu go widziano), które zostały przyozdobione takim prostym aczkolwiek schludnym wykonanym szyldem. Dzięki temu "Nacjonaliści Łódź" są coraz bardziej zauważalni i dosyć ciekawie kontrastują z bohomazami natchnionych ulicznych artystów ;). Zdjęcie wykonane prawie w samym centrum naszego miasta.
Zwracamy się też z apelem do naszych czytelników, jeżeli macie jakieś inne fotki przedstawiające przebłyski geniuszu malarskiego młodzieży narodowej z naszego miasta, piszcie i przesyłajcie na nasz adres : narodowalodz@gmail.com. Postaramy się je zamieszczać na naszym blogu.
Zwracamy się też z apelem do naszych czytelników, jeżeli macie jakieś inne fotki przedstawiające przebłyski geniuszu malarskiego młodzieży narodowej z naszego miasta, piszcie i przesyłajcie na nasz adres : narodowalodz@gmail.com. Postaramy się je zamieszczać na naszym blogu.
szkoda tylko że niszczycie mury :/
OdpowiedzUsuńTakie akcje jednym się podobają drugim nie, ukazanie ich na blogu raczej jest formą ciekawostki, czy pojawienia się pewnego trendu, która znacząco się wyróżnia nad pisaniem że dany klub to ch... czy ż..., co niestety w naszym mieście jest codziennością.
OdpowiedzUsuńJa bym też z tym "niszczeniem murów" nie przesadzał, nie do wczoraj wiadomo, ze Ruch Narodowy jest pomijany czy nawet bojkotowany w mass mediach. Jak się o nim coś pisze to tylko źle, więc jakakolwiek akcja mająca "reklamować" nacjonalizm jest dobra. Tak działali nasi dziadkowie czy ojcowie, czy to za zaborów, czy okupacji oraz za komuny. Wtedy też takie bohomazy polityczne się pojawiały. Innej możliwości na chwile obecną nie ma. Wiadomo nie jest to jakaś wirtuozeria stylu czy treści, ot, zwykły szablon, zrobiony zapewne przez jakiś młodych adeptów idei narodowej. Jednak nie można ich z góry przekreślać, nie każdy zaczyna od tomów ponad stuletniego (co tu ukrywać cięzkiego) pisania przedstawicieli nacjonalizmu.
dla anonimowego lepsze są pewnie te kolorowe grafiti z epitetami, które "nie niszczą murów" z odpowiednimi epitetami, odpowiednio wychowanej młodzieży i dzieci - przez obecny system - bardzo budujące - no przecież dzieci mogą sobie popisać - ale to skandaliczne jeżeli napiszą NARODOWE !!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńMiejmy nadzieję, że będzie coraz więcej NARODOWYCH grafiti i moga byc z narodowymi epitetami - Polacy zrozumieją, a inni nie musza!!
Jeżeli już ktoś ma zamiar tworzyć graffiti niech będzie ono chociaż tworzone z jakimś konkretnym przekazem, a nie bezmyślne bohomazy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Witek
malowanie graffiti na zlecenie