piątek, 22 stycznia 2010

Echa 13 grudnia.

Po 13 grudnia, kiedy to antykomuniści i narodowcy manifestowali wstręt do zbrodni komunizmu, łódzkie mass media postawiły sobie za punkt honoru o nie informowaniu o tym wydarzeniu swoich czytelników i słuchaczy. Z czego to wynikało? Nie mam pojęcia , nawet nie chcę domniemywać, czy intencje to efekt "szczerości" działań środowiska dziennikarskiego, czy może komuś zależy aby jednak łodzianie nie byli informowani o takich wydarzeniach. Z tego bojkotu środowisk łódzkich antykomunistów i narodowców wyłamał się Aspekt Polski, który jeszcze w grudniu informuje o sukcesie łódzkiej manifestacji. Gazecie gratulujemy odwagi, reszcie gryzipiórków życzymy więcej samodzielnego myślenia i rzetelności.

8 komentarzy:

  1. Choć trudno pojąć skąd tyle żydów nadal w Polsce. W II RP nasze państwo ich prześladowano (ale tylko trochę), potem hitlerowcy się z nimi rozprawiali, a nastepnie komuniści (Gomułka). A żydzi nadal są i chyba będą już zawsze.

    OdpowiedzUsuń
  2. nie wydaje mi się, żeby za sprawą bojkotu tego wydarzenia stało jakieś mityczne lobby narodu wybranego, bardziej stare sympatie dużej części pismaków. Moim zdaniem, sprawa wynika z tego, ze nie mieli się do czego doczepić, a znów musieli by pisać, że anarchiści próbowali zakłócić legalną manifestacje. A to tak bardzo nie politycznie poprawnie jest.

    OdpowiedzUsuń
  3. Do Kainama, nie uważam, zeby II RP w jakiś sposób odpowiadała za "prześladowania" żydów, istniał po prostu konflikt interesów na tle ekonomicznym wśród ludności zamieszkałej na ternach RP, tylko tyle i aż tyle. W Polsce wbrew pozorom, żydom żyło się dosyć dobrze. Za komuny też do 68 gdy się "chamy" z "żydami" pokłócili o władze w komunistycznej Polsce.

    OdpowiedzUsuń
  4. Do anonimowego, może przeczyta.

    II RP - Numerus clausus, getta ławkowe, Pogrom w Przytyku, itd.
    Bądź co bądź dostawali "po tyłku".

    Chodziło mi jednak o to skąd ich aż tylu nadal jest w Polsce. Skoro hitlerowcy eksterminowali ich fizycznie, a za komuny mnóstwo ich powyjeżdżało.

    I Keinam nie Kainam, nie wiem czy zrobiłeś ten błąd celowo przez złośliwość, czy też przypadkiem.

    OdpowiedzUsuń
  5. Getto ławkowe to nie wymysł II RP tylko "jakieś" grupy ludzi (np ONR się w tym lubował choć nie tylko), chodziło mi o to, ze "władza" nie przyłączała się do żadnych dyskryminacji a nawet czasami stawała w obronie żydów - patrz strajki studentów nacjonalistów przeciw dominacji zydów na kierunkach medycznych i prawniczych - stłumione przez policje, w kwestii nika zwykła literówka

    OdpowiedzUsuń
  6. Spotkało się to również z protestami pewnej grupy profesorów. Ale ostatecznie władza akceptowała ten stan rzeczy - numerus clausus i getta ławkowe nie zostały zniesione/zabronione. Żydzi byli jednak obywatelami polskimi, więc powinni być traktowani tak samo Polacy.

    Gdzieś czytałem (mogły to być jakieś zmyślone brednie), że pomysł wysłania żydów na Madagaskar był traktowany poważnie i wysłano tam nawet naszych specjalistów, którzy mieli sprawdzić możliwości osiedlenia tam narodu wybranego. Sprawa jednak rozbiła się oto, iż Francja ostatecznie zrezygnowała z pomysłu dania nam tej wyspy (pod wpływem opinii publicznych - francuskiej i polskiej).

    OdpowiedzUsuń