Ten pan ... hmmm ... dużo stracił po niesławnym grillu w mało honorowym towaryzystwie. Ja też przestałem wierzyć w to co mówi, bo robi co innego.
Żałujcie że nie byliście.
Na grillu? Żeby bawić się z Kaliszem czy nowym pieskiem peo Gietrychem? Czy na tym spotkaniu i posłuchać jak pan Ziemkiewicz nawija makaron na uszy sponsorom (czytelnikom) a potem i tak bawi się na grillu z ww.?Jednego i drugiego nie żałuję.
Ten pan ... hmmm ... dużo stracił po niesławnym grillu w mało honorowym towaryzystwie. Ja też przestałem wierzyć w to co mówi, bo robi co innego.
OdpowiedzUsuńŻałujcie że nie byliście.
OdpowiedzUsuńNa grillu? Żeby bawić się z Kaliszem czy nowym pieskiem peo Gietrychem?
UsuńCzy na tym spotkaniu i posłuchać jak pan Ziemkiewicz nawija makaron na uszy sponsorom (czytelnikom) a potem i tak bawi się na grillu z ww.?
Jednego i drugiego nie żałuję.